Cześć!
Wczoraj trochę popadało, a pogoda ochłodziła się tylko kilka stopni. Dzisiaj znowu powrót do gorąca. Okropna duchota panuje.
Dzisiaj zabrałam się do porządkowania mojego pokoju. Umyłam okno, wyściełałam wszystkie meble, umyłam podłogę pod każdym z nich oraz firanki poszły do prania. Także uporządkowałam książki. Przy sprzątaniu złapałam niezłe kichanie i katar. Moje uczulenie na kurz i roztocza dało we znaki.
Jadę teraz po laptopa do miasta ; ) W końcu!
Zdjęcia jakieś dołączę później ;]
Wczoraj trochę popadało, a pogoda ochłodziła się tylko kilka stopni. Dzisiaj znowu powrót do gorąca. Okropna duchota panuje.
Dzisiaj zabrałam się do porządkowania mojego pokoju. Umyłam okno, wyściełałam wszystkie meble, umyłam podłogę pod każdym z nich oraz firanki poszły do prania. Także uporządkowałam książki. Przy sprzątaniu złapałam niezłe kichanie i katar. Moje uczulenie na kurz i roztocza dało we znaki.
Jadę teraz po laptopa do miasta ; ) W końcu!
Zdjęcia jakieś dołączę później ;]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
- Dziękuję za komentarz, każdy czytam!♥