Siemka!
No to może na początek wspomnę o wczorajszym dniu. Tak jak zwykle problem wstaniem z łóżka, bieg na przystanek (i chyba tyle było tego co zwykle), czekanie półgodzinne na autobus, no i w końcu cierpliwość się kończy. Tak, więc z koleżanką pojechałam autem do szkoły i ni z gruszki, ni z pietruszki naukę odwołano z powodu braku transportu! Tak, więc wróciłam do domu koło ósmej i okazuje się, ze do 16 : 00 nie będzie prądu. Niczym zorientowałam się, że jak nie ma prądu to i internetu lapek się rozładował i zdążyłam tylko zrobić jadłospis z biologii. Godziny niemiłosiernie ciągnęły się, bo jak tu coś robić bez prądu? Cały czas nachodziło mi pytanie, jak mój dziadek mógł wytrzymać bez prądu, jedynie z lampą naftową! Dopiero wczoraj poczułam jaka jestem uzależniona od prądu, nie wiem co bym zrobiła bez internetu, telewizora, prostownicy, światła, radia.Wow! Mnie było trudno wytrzymać kilka godzin, a co dopiero kilka dni... Dzisiejszy dzień był całkiem OK, tyle że zaliczyłam niezłą glebę:|
Tak więc, ja już kończę, ponieważ za chwile mam szkołę języczną . xoxo, Cwaniara!♥
ładna jesteś :) Dodaję się do obserwantów , czekam na rewanż :))!
OdpowiedzUsuńfajna notka i zdjęcia. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rozowy-pomponik.blogspot.com
widzę podobnego laptopa ^^
OdpowiedzUsuńMoi rodzice mają takiego samego lapka.
OdpowiedzUsuńślicznie wyszłaś na zdjęciach
nie poznałam Cię :o
OdpowiedzUsuńzapraszam :
www.me-and-my-passions.blogspot.com
jaki przytulny pokoik :)
OdpowiedzUsuńfajna nota i zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://colorfullifeteen.blogspot.com/
Mam nadzieję, że nic Ci się poważnego nie stało . ;)
OdpowiedzUsuńOj, ja też nie potrafiłabym wytrzymać. :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńTeż nie miałam ostatnio prądu :D
OdpowiedzUsuńteż mam problemy z rannym wstawaniem :D
OdpowiedzUsuńChciałabym po przyjeździe do szkoły dowiedzieć się, że odwołano lekcje. To musiałoby być świetne uczucie. c:
OdpowiedzUsuńdokładnie ! Też bym chciała aby odwołali lekcje ! :) Ale siniaka nie masz?
OdpowiedzUsuń:) Ranne wstawanie to nie dla mnie xd Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńz jednej strony chciałabym żeby odwołali mi lekcje, z drugiej bardzo, bardzo bardzo bym się wściekła z tego powodu. Bo po co tak wcześnie wstawałam?
OdpowiedzUsuńJa kiedyś nie miałam prądu przez dwa dni i to było straszne, brak ciepłej wody, brak telewizji, komputera, radia brak wszystkiego. -.-'
u mnie jak nie ma prądu to zapalam świeczkę i gram na gitarze haha:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńW jakim programie to robiłaś? :) Świetny blog ♥ Obserwuje i będę wpadać regularnie :D Kto ci zrobił wygląd bloga?
OdpowiedzUsuńMatko ja chyba poszłabym spać gdybym nie miała tak długo prądu haha :D
OdpowiedzUsuń