Ouch I have lost myself again
Lost myself and I am nowhere to be found,
Yeah I think that I might break
I've lost myself again and I feel unsafe
Lost myself and I am nowhere to be found,
Yeah I think that I might break
I've lost myself again and I feel unsafe
Cześć!
Nie wiecie nawet jak mi przykro z powodu tego, że zaniedbuję bloga. Chciałabym pokazać wam tyle rzeczy, ale po przez brak aparatu nie jestem w stanie ukazać ani części. W pewnym stopniu uzależniłam się od aparatu. Od dwóch lat wszędzie zabierałam go ze sobą, żeby nie zapomnieć upamiętnić tych najważniejszych chwil. Teraz, kiedy widzę coś godnego sfotografowania, biegnę do szuflady i nagle przypominam sobie, że jedynym aparatem jest ten w telefonie. To będzie długi odwyk! Tak, postanowiłam poczekać do października.
Dziś byłam na pogrzebie, ponieważ bliskiej mi osobie zmarła bardzo ważna osoba. Wiem, że to nieco poplątanie brzmi. Szczerze powiedziawszy unikam pogrzebów jak ognia. Przeraża mnie ten dźwięk organów, przepych wieńców... Dotychczas byłam zaledwie na dwóch pogrzebach(na całe szczęście!). Nie zbyt znałam zmarłą osobę, ale wiem, że na pewno w jakimś stopniu było to ważne dla mojej przyjaciółki. Przyszłam bo tak należy. Szczerze powiedziawszy serce mi się krajało, jak widziałam ją płaczącą. Mimo, że nie jesteśmy już tak blisko jak kiedyś, to i tak pozostały mi w głowie wspaniałe wspomnienia. Tak naprawdę to tylko ja i jej kolega przyszliśmy na ten pogrzeb ze znajomych. Myślę, że zachowałam się w porządku, ponieważ każda osoba zasługuje na wsparcie, choćby niewielkie!
fajne zdjecia;D
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię atmosfery pogrzebów, tak jak chyba wszyscy ludzie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tb, że w takich chwilach trzeba innych wspierać
stylowana100latka.blogspot.com
zachowałaś się bardzo w porządku ;*
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia.Pierwsze jest najpiękniejsze :).
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze się zachowałaś, w takich chwilach potrzebne jest wsparcie :)
OdpowiedzUsuńhttp://mycolorfulimagination.blogspot.com/
zmarł ktoś z rodziców twojej przyjaciółki?
OdpowiedzUsuńNie na szczęście nie :)
UsuńZachowałaś się bardzo w porządku :) Pamiętam jak kilka lat temu zmarł mój tata i na pogrzeb nie przyszły moje wtedy "przyjaciółki" a dwie dziewczyny których w sumie nie lubiłam a z czasem wyszło tak, że z jedną z nich się przyjaźnię :)
OdpowiedzUsuńBuziaki! :)
Bardzo w porządku zachowałaś się wobec przyjaciółki :)
OdpowiedzUsuńlifestyle-lenny.blogspot.com - konkurs na design
Dobrze się zachowałaś . I zgodzę się z tym , że każdy człowiek powinien mieć wsparcie :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię pogrzebów.. Postąpiłaś bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńmoj-wlasny-art.blogspot.com
Ja nigdy nie byłam na pogrzebie i nie wiem jakbym się na nim czuła, ale na pewno nie najlepiej ;/ A tak w ogóle to zachowałaś się wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńmy-pink-sunglasses.blogspot.com
Super blog! Podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńBędę częściej zaglądać ;p
Zapraszam do siebie :
jbyj-gossip.blogspot.com
bardzo dobrze się zachowałaś, każda przyjaciółka, czy znajoma powinna mieć taką osóbkę :)
OdpowiedzUsuń