Cześć!
Święta nadchodzą wielkimi krokami. Nie mogę uwierzyć, ze już w niedzielę ubiorę choinkę(tym razem sztuczną, ale to nic), a we wtorek będę głodna wyczekiwać na kolacje wigilijną. W tym roku szczególnie wyczekuje na święta(choć ich nie czuję). Byc może jest to spowodowane tym, że obiecałam sobie spędzić ten rok jak najlepiej potrafię. Mimo, że wszystko jest jak na razie na opak na pewno w połowie się nie poddam. O nie! To całkowicie nie w moim stylu.
Święta nadchodzą wielkimi krokami. Nie mogę uwierzyć, ze już w niedzielę ubiorę choinkę(tym razem sztuczną, ale to nic), a we wtorek będę głodna wyczekiwać na kolacje wigilijną. W tym roku szczególnie wyczekuje na święta(choć ich nie czuję). Byc może jest to spowodowane tym, że obiecałam sobie spędzić ten rok jak najlepiej potrafię. Mimo, że wszystko jest jak na razie na opak na pewno w połowie się nie poddam. O nie! To całkowicie nie w moim stylu.
Wczoraj miałam wigilię klasową. Kiedy ją wspominam zbiera mi się na płacz(Jolka, teraz to ty nie będziesz płakać!). Bardzo związałam się z moją klasą, a wigilia była idealna.Wszyscy płakali, nawet chłopcy. To nasz ostatni rok i naprawdę nie chcę rozstawać się z moją klasą. Choć dzielnie się trzymałam przy składaniu życzeń, pod koniec łzy same zaczęły mi lecieć. Tyle odpałów, tyle wspólnych chwil. Nie wierzę, ze już minęły trzy lata. najbardziej pokręcone lata, z najbardziej pokręconą klasą. Chyba żadna klasa tak nie działa na nerwy jak nasza. Szkoda, ze wszystko zaczyna się dopiero doceniać pod sam koniec.
Bye, bye - J.
W sumie nie wiem dlaczego, ale uświadomiłaś mi, że za parę dni kolejny rok i kolejne święta. Też nie czuję świąt, to pewnie przez brak śniegu :C
OdpowiedzUsuńhttp://get-some-smile.blogspot.com/
ja wogole nie czuje swiat moe rzeczywiscie to przez brak sniegu ale do tego matka natura zdarzyła nas juz chyba przyzwyczaic :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Mmm, święta, przygotowania, atmosfera - uwielbiam i czekam na 24. jak dziecko:)
OdpowiedzUsuńŚwietny post :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga http://ola-photography30.blogspot.com
może obser/obser?
Ja także na razie nie czuję świąt.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
http://weronikaa-blogg.blogspot.com/
jakie pyszności:)
OdpowiedzUsuńja na razie nie czuję jakoś tych świąt może do wigilii mi się zmieni, jak będę musiała pomagać itp :)
OdpowiedzUsuńSuper : )
OdpowiedzUsuńjeta-jeeta.blogspot.com
cudowne ciasteczka!
OdpowiedzUsuńteż mam w planach zrobić jakieś kolorowe pyszności :D
masz jakiś dobry przepis na kruche ciastka może? :D
ehh, ja jestem w 2 gimnazjum, ale już wyobrażam sobie
jak będę ryczeć za rok nie potrafiąc rozstać się z klasą..
Co powiesz na korespondencję mailową?
bardzo chciałabym poznać jakąś blogerkę bliżej, zakumplować się.. :D
to jeśli oczywiście chcesz, i masz czas.
bojohny@onet.pl
pozdrawiam :*
Też nie czuje świąt ale ich wyczekuje !
OdpowiedzUsuńhttp://my-life-naturella.blogspot.com
Ja hoinkę ubrałam wczoraj ! i pokój również udekorowany !
OdpowiedzUsuń+ OBSERWUJE <3
wika-moda.blogspot.com
obserwuje i liczę na rewanż ! c:
OdpowiedzUsuń+ jesteś śliczna ...♥
tweety-muaa.blogspot.com
Ja również choinkę ubieram jutro:)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK
oo słodkie zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńja dzisiaj pochłonęłam się porannym sprzątaniem ,haha :)
ja troche czuje swieta, ale brakuje mi nsiegu ;(
OdpowiedzUsuńJa także w niedzielę ubieram choinkę! Już nie mogę się doczekać! Jednak wolałabym, aby spadł śnieg, choć trochę <3
OdpowiedzUsuńamcia-blog.blogspot.com
u mnie też ostatni rok, jednak ja nie przepadam aż tak za moją klasą... :)
OdpowiedzUsuńhttp://paaulina-paaulina.blogspot.com/
Też mam ostatni rok z moją klasą, jednak nie czuję z nią silnej więzi, więc nie będę tego aż tak przeżywać. Mam nadzieję że w szkole średniej trafię na fajną klasę!
OdpowiedzUsuńBuziaki ! :)
Ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://my-maagic-life.blogspot.com/
Ja jestem w drugiej klasie gim ale znam moją klase dopiero pół roku i jak składaliśmy sobie żeczenia to prawie płakałam, nie wyobrażam sobie rozstać się z moja klasą na dwa tygodnie :/
OdpowiedzUsuńU mnie było to samo :) Z tym, że ja już jestem w liceum i nie mam nad czym rozpaczać, bo dobry kontakt został utrzymany :)
OdpowiedzUsuń