Łiii! Piątek♥ Długo wyczekiwany weekend nadszedł. Moja przed minutowa myśl "W końcu się wyspie!". Dzisiaj muszę jeszcze iść do spowiedzi, no ale ze znajomymi - Klaudię i Natalką, więc na pewno będzie zwariowanie. Zaraz biorę się za sprawy blogowe! W końcu mam czas.
Dzisiaj dodaję miks zdjęć, które prawie wszystkie sama zrobiłam, czyli ostatniego nie, bo jak ?:) W sumie fajnie byłoby być takim fotografem Iana Somerhaldera.^^ Mraach. Pierwsze zdjęcie zaskakuje mnie jakością, nie rozumiem jak mój aparat mógł zrobić takie genialne foto. Jak widać, kiedyś bawiłam się opcjami w aparacie, teraz nie mam czasu, a szkoda!
Dzisiaj dodaję miks zdjęć, które prawie wszystkie sama zrobiłam, czyli ostatniego nie, bo jak ?:) W sumie fajnie byłoby być takim fotografem Iana Somerhaldera.^^ Mraach. Pierwsze zdjęcie zaskakuje mnie jakością, nie rozumiem jak mój aparat mógł zrobić takie genialne foto. Jak widać, kiedyś bawiłam się opcjami w aparacie, teraz nie mam czasu, a szkoda!
Jeszcze do Was dzisiaj napiszę, wasza Cwaniara!
pierwsze zdjęcie najładniejsze
OdpowiedzUsuńto z tym zegarkiem jest jakieś takie magiczne :3
OdpowiedzUsuńFajny blog, obserwuje :)
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie niesamowite ;) bardzo lubię rzemyki, sama zawsze mam na ręce jeden. No i Ian <3
OdpowiedzUsuńMój aparat tez mnie czasami zaskakuje w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście ;))
OdpowiedzUsuńpierwsze zdj. faktycznie super wyszło :)
OdpowiedzUsuńFajny zegarek :)
OdpowiedzUsuńwswieciemoichmarzen.blogspot.com
ahh, Ian dobra dupa :D
OdpowiedzUsuńŁadny zegarek,
OdpowiedzUsuńmmmm... Ian- kocham ;)
Pozdrawiam
ładny zegarek! ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam twojego bloga ! :D
OdpowiedzUsuńjesteś naprawdę śliczna ;>
natkaa9.blogspot.com