(Cudowne)
Cześć!
No i oficjalnie mamy wakacje! I nie, nie słowo „oficjalnie” nie jest
przypadkowe, ponieważ mogę się założyć, że większość z was(w tym ja) zaczęła
trochę szybciej wakacje. Muszę się przyznać, że uczęszczałam na zajęcia do
ostatniego dnia, mimo to że zawsze spóźniałam się na autobus szkolny, a zamiast
się uczyć robiłam wszystko inne. Rok
szkolny zakończyłam ze średnią 5.0(miałam pięć 6, głównie z zajęć
artystycznych) i 149 punktami z egzaminów,
z czego ok. 90% z języka polskiego i angielskiego. Moje obawy, co do matematyki były słuszne i
wynik jest tragiczny, aż wstyd się przyznać…
Choć jestem typową kociarą, to nie mogę zarzucić sobie ograniczeń co do rasy zwierząt. Myślę, że z większością łatwo przychodzi mi się dogadać, no może oprócz straszyków(tak są takie zwierzęta) kuzynów, ale jest to tylko i wyłącznie spowodowane moimi obawami co do nich. Ostatnio byłam w odwiedzinach u babci i jak się okazało, jej pies bardzo entuzjastycznie mnie przywitał. Nie jestem przyzwyczajona do tego typu powitań, ze względu Leona(kot), więc tym bardziej byłam ucieszona.
Choć może się wydawać, że Tina jest kundelkiem to tak naprawdę jest rasowym psem. Jest to nieczęsto spotykana rasa, więc tym trudniejsza do zdobycia. Flat Coated Retriever, okazał przyjaznym, przyjacielskim i bardzo inteligentnym psiakiem. Czasem miałam wrażenie, że rozumie co do niej mówię.
Jak Wam poszły egzaminy?