sobota, 30 sierpnia 2014

Lost in the Echo

Cześć!
Smutne wydaje się to, że już w poniedziałek początek roku szkolnego, a jeszcze smutniejszy jest moment kiedy zdajesz sobie sprawę, że już w ten wtorek założysz plecak, zarzucisz torbę na ramię pełną książek i wkroczysz za progi szkoły po długiej nieobecności. Być może będzie to twój pierwszy krok w nowej szkole, bądź następny. I nagle zdajesz sobie sprawę, że nie wykorzystałeś tych wakacji dostatecznie dobrze. Całą winę zrzucasz na brzydką pogodę, ale tak naprawdę była ona małą przeszkodą do dobrej zabawy, przecież wystarczyło jedynie ubrać kalosze, wziąć parasolkę i szybko pobiec do domu przyjaciela. Pooglądać zabawną komedie, bądź coś trudniejszego. Powygłupiać się lub po prostu spróbować przez chwilę nic nie mówić. Choć każdy z nas zapamięta kilka chwil z tych wakacji, które i tak z roku na rok będzie wspominał w lepszym świetle. 






kardigan - H&M(dziękuję za pożyczenie)
spodnie - H&M
torebka - Atmosphere
okulary - New Yorker

Jak tam Wasz odczucia dotyczące zbliżającego się początku roku?

piątek, 22 sierpnia 2014

Zdrowo i smacznie


Cześć!
Każdy kto zna mnie choć trochę to wie, że żadna ze mnie kucharka. Ugotowanie czegoś przeze mnie graniczy z cudem, a jedyną potrawę jaką wam mogę sprawić to makaron z serem(o ile się zalicza do potraw). Myśl o ugotowaniu czegoś poważniejszego po prostu mnie przeraża. Oczywiście potrafię ustrugać ziemniaki, sporządzić kotlety czy sałatkę, ale do reszty nie potrafię zmusić. 

Dzisiaj postanowiłam przedstawić propozycję zdrowej, a co najważniejsze łatwej(!) w przygotowaniu przekąski. Produkty takie jak cynamon, czy mięta zapewniają szybszą przemianę materii, a Uczucie ciężkości pomoże nam zlikwidować jogurt. Calcium zawarte w tej mlecznej przekąsce przyspiesza metabolizm. A wafle ryżowe po prostu nie zawierają tak dużo węglowodanów, jak produkty zbożowe.




Smacznego!

Czekam na Wasze pomysły na przekąski!

czwartek, 7 sierpnia 2014

Bułgaria 2014

Cześć!
No i wróciłam! Kolonia w Bułgarii była jedną z najlepszych i najdziwniejszych kolonii. Pogoda dopisywała (tak zwany upał), ludzie byli świetni - mnóstwo zabawy i nieprzespanych nocy. Niestety jedzenie było okropne, wszyscy się z niego pochorowali, ale to nic ponieważ każdy miał o czym rozmawiać choćby na temat bólu brzucha.

Bułgaria sama w sobie jest bardzo urokliwym miejscem. Na wybrzeżach błękitnego morza leżą ogromne kamienienie na których można dogodnie przesiadywać. Miejsce to jest niezwykle upalne i wręcz jesteśmy zmuszeni do zabawy w wodzie oraz używania filtru słonecznego o ochronie co najmniej 50. Uliczki są bardzo wąskie i kręte, zapewniąc łatwą możliwość utraty orientacji. Ludzie tutaj mieszkający są bardzo pogodnego i życzliwego usposobienia. Ponad to kochają się dobrze bawić i z chęcią zapraszają wczasowiczki do wspólnego spędzania czasu. Lody są tam sprzedawane w gramach, więc często się zdarza, że pan sprzedawca nadgorliwie nałoży ci pół kilograma lodów. Przede wszystkim w Bułgarii dotychczas dręczące nas problemy znikają. Jednym słowem magiczne miejsce. 



 Przepraszam za jakże nie profesjonalne ukazanie tego miejsca, jednakże posługiwałam się jedynie telefonem komórkowym.

A jak tam Wasze wakacje?
Czekam na relacje.