niedziela, 30 września 2012

padam z nóg...

Już dłuższy czas temu wróciłam z biwaku. Okazał się bardzo fajny, nie żałuję, że pojechałam. Miło spędziłam czas i powróciła moja faza na granie na gitarze, jak tak dalej będę miała chęci, dostanę nową gitarę od taty. Można powiedzieć, ze tu taki mały szantażyk, ale co taaam.; )

Przyznam się, że jestem mega zmęczona i mam chętkę aby położyć się już ok . 21 : 00, by odespać noce. Gra terenowa w tym roku była bardzo trudna, chodziliśmy trzy godziny po mieście z mapą i pytaliśmy się ludzi gdzie, co i jak i wiele więcej. 

 Zdjęcie sprzed tygodnia, kiedy byłam jeszcze chora! 

Ale jestem padnięta. Dziękuję za wszystkie uzbierane przez dwa dni 55 komentarzy, szczerze? Oczekiwałam na około 20-stu. Kocham Waaas . ♥♥♥.
Miłej niedzieli!

sobota, 29 września 2012

smutno mi...

Siemka!
Teraz zapewne jestem na "wycieczce", a dokładniej na grze terenowej. Później pewnie czeka mnie ognisko i takie tam. Może faktycznie nie będzie nudo. Jest trochę słabo, bo tylko obiad dostaniemy, a śniadania i kolacje sami musimy sobie przygotować, ale trudno W końcu w mieście co drugi sklep to spożywczak. :)

Trochę mi smutno, ponieważ jakoś tak pusto w domu odkąd nie ma  mojej siostry. Nie mam się  już z kim kłócić i śmiać. No może z tatą trochę śmiechu jest, ale to nie to samo. Nudą wieje w domu, wszystko takie opanowane i w ogóle. Kiedyś się cieszyłam, że Marcyśka wyjeżdża na studia, a Kama zawsze mi wtedy mówiła, że nie ma czego. A jednak!



Tak, wiec cieszcie się póki wasze starsze czy młodsze jest rodzeństwo, bo ja już tęsknie za tymi naszymi opałami i kłótniami *.*
Miłego dnia!

piątek, 28 września 2012

Znacie Eda?


No witam!
Dzisiaj piątek, a więc chce maksymalnie wykorzystać czas na notki. Tak, więc(wiem często powtarzam dzisiaj to słowo) długo zbierałam się na to, by napisać kilka słów o Edzie Shreenie. Nie rozumiem dlaczego uwielbiam jego piosenki, dlaczego są dla mnie w jakiś sposób piękne, ale cóż kto nie ulegnie słowom" FOR ANGELS TO FLY".


Założę się, że piosenkę "The A Team" znacie, nawet nie wiedząc, że to jego piosenka. Mogliście ją napotkać w radiu. Słowa jak i wykonanie jest piękne tej piosenki, jak i każdego innego utworu. Ciekawostka dla fanów 1D, to właśnie ten gość napisał kilka piosenek dla nich.



A teraz, na koniec, żebyście mniej więcej wiedzieli jakie ma piosenki, o to jego najpopularniejsza i najbardziej lubiana piosenka, a o której zresztą wspomniałam wcześniej.; )

Xoxo, Fanka!

pineapple shirt!

Hey, Słoneczka!♥
Nigdy nie wiem jak zacząć, więc po prostu nie będę się męczyć i przejdę do rzeczy. Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do udanych, dostałam + 4 z matmy, z kartkówki, więc jest okej. No i miałam tylko sześć lekcji, co się nie często w moim planie lekcji zdarza. O 17 : 30 wyjeżdżam na trzy dni. Szczerze? Nie chce mi się, ale cóż... ; )
Dawno nie robiłam sobie fotek, więc naprawdę nie miejcie urazy, ze dodaje takie starocie z wakacji. Ważne, ze nigdy tych fotek nie publikowałam i teraz mogę je dodać, a wy je świeżo zobaczyć. To jest taka moja, mini stylizacja. Sądzę, że takie koszulki naprawdę super pasują do  jeansowych spodenek.


Koszulka - House
Spodenki- DIY(przerobione Levisy)
Jak Wam się podoba? Nie martwcie się każdego dnia będą notki. : )
Pozdrawiam!

czwartek, 27 września 2012

beautiful sky

Hey!♥
Dzisiejszy dzień poświęciłam nauce, gdyż jutro mam sprawdzian z chemii. Praktycznie wszystko umiem, oprócz obliczeń stechiometrycznych, których nie potrafię za żadne skarby pojąć. Jeśli wy wiecie, to napiszcie w komentarzu, czy w ask'u. Byłoby mi niezmiernie miło, kiedy moja siostra wyjechała na studia jakoś nie ma kto mi wytłumaczyć. Już mi tęskno za nią *.*

Wiem, ze możecie stwierdzić, ze ten blog robi się nudy, ale wpadłam taką rutynę tygodnia. Cały czas coś, to basen, to nauka, to znajomi. Jest mi trudno w krótkim czasie zrobić naprawdę fajne notki. Ostatnio pisałam o niebie i dodałam kilka fotek jego, ale cóż nie mogłam się oprzeć, by wstawić te następtne. Niebo jest takie prześliczne, dawno tak ładnego nie widziałam.


Czekam na waszą pomoc. Co sądzicie o niebie?
Xoxo, Cwaniara!

środa, 26 września 2012

hipis styl

Siemka!
Własnie wróciłam z basenu było mega, zresztą jak zwykle. Uwielbiam, kiedy machamy sobie  nawzajem pod wodą z Olką i Jarkiem lub kiedy trzymamy się za ręce i płyniemy na dnie basenu. Ogólnie lubie ten "podwodny świat".

Jakiś czas temu zakupiłam sobie takie opasko-gumki, bo bardzo inspirował mnie styl hipiski. Teraz we mnie to zmiękło, ale mam ochotę zakładać takie opaski, tylko nie wiem czy ładnie nie w tym wyglądam, bo ja osobiście uważam, że nie za pięknie.




Jak uważacie, ubierać je, czy rzucić do pudełka? Idę, odrobić zadanie.
Miłego wieczoru!

wtorek, 25 września 2012

autumn afternoon!

Hello!
Cały wczorajszy dzień spędziłam z przyjaciółmi. Można go zaliczyć do tych naprawdę pozytywnych. Na zdjęciach jestem tylko ja i Olka, reszta pokazała tylko buciki. Uwielbiam te cieplutkie, jesienne popołudnia, kiedy nie ma nic do nauki i pozostaje tylko pobyć ze znajomymi. 

Dzisiaj niestety ma tyle nauki, ze naprawdę nie mam pojęcia czy do 23 : 00 wyrobię się. Cała klasa dostała nagany, tak więc nasza wychowawczyni jest nie źle zła, przez co jutro zadała kartkówkę z matmy(ostatniego tematu w ogóle nie ogarniam), sprawdzian z techniki, masa zadań, plus przygotować się na biole i geogre.







 







Powinniście być zadowoleni z takiej dużej ilości zdjęć, także liczę na komentarze. Dobra, co ja tu robię, jak mam tyle nauki?.
Całusy!

niedziela, 23 września 2012

moje pantofelki..

Siemka!
Katar nadal mnie dręczy. To jest już do znudzenia. Dzisiaj jest lepiej, bo nie jest mi przynajmniej zimno. Dziękuję za wszystkie miłe słowa, aż cieplej po nich mi się robi! Jak to w jesień, każdego lubi złapać przeziębienie;)

Nie ma to jak ciepłe wieczory, w ciepłych pantofelkach, przy GossipGirl. Uwielbiam moje "buciki" są takie cudowne i przesłodkie. Już od dwóch lat je mam. Dostałam od mamy na święta. To chyba najbardziej udany prezent ze wszystkich jakich dostałam, bo najbardziej lubię gdy jest mi ciepło.

Wiem, że nie umiem kadrować, no trudno!



Nie wiem czemu, ale chciałabym mieć już za miesiąc zimę. te grube szale i czapki oraz zaśnieżone ulice . <3
Miłego dnia!

sobota, 22 września 2012

zimno mi!

Hello!
Dzisiaj dopadło mnie jakieś przeziębienie. Cały czas gnębi mnie katar i jest mi zimno. Dwie godzinki w południe przeleżałam z kocem, ale i tak mi było zimno póki Leon nie zaczął mnie ogrzewać swoim futerkiem. Kocham mojego kociaka. Później przyszła Olka, ogarnęłam się trochę i jakoś było.

Nic szczególnego nie robiłyśmy. Oglądałyśmy filmiki, blogi i gadałyśmy o wszystkim, pod koniec moja kochana siostra zrobiła nam kisiel truskawkowy. Nie należał do tych bardzo pysznych, ale był smaczny, a co najważniejsze gorący. Mniaam!


Jakby gif nie działał to mówcie;) Ja kończę, bo zaraz palce mi odpadną z zimna. Idę po kocyk!
Co do pytań - nie pokaże obrazku, bo Pani go ma, postaram się dodać przepis, czekolady nie jem, bo tyję po niej. Piszcie na ask'u, mail i na wszystko. Chętnie popiszę.
Całusy!

piątek, 21 września 2012

Zyśka jestem !

Hey♥
Jestem wykończona tygodniem po szkole, ale mogę go zaliczyć do pozytywnych, z masą piątek. Jest to pocieszające, aczkolwiek męczące. Dzisiaj jako jedna z nie wielu w szkole dostałam szóstką z plastyki. U tej pani nie wiele osób dostaje szóstki za rysunki, góra dziesięć osób na szkołę, a myślałam, że dostanę trójkę!

Ostatnio mam obsesję na punkcie "pięknego nieba" i chmur. Cały czas mówię każdemu "O.O jakie piękne niebo", choć wcale nie jest takie urokliwe. Nie wiem jak Olka i moja rodzina wytrzymuje z tym. Mnie osobiście, by to irytowało. Dziwię, ze nikt mi jeszcze tego nie powie!

Całe niebo przykryte chmurami . ; c
 A tutaj chwila przejaśnienia c :
Miłego weekendu, ja za GossipGirl się biorę . ♥
Xoxo, Cwaniara!

czwartek, 20 września 2012

czekolada to zło!

Uhh.. W końcu skończyłam z zadaniami domowymi, jaka ulga. Ile tego było! Gimnazjum potrafi wyssać z ciebie resztki sił. To straszne, aczkolwiek jest miłe uczucie, gdy myślisz "O.O nawet szybko skończyłam, ale jestem zdolna". Nie powiem, że wtedy jest miło. No, ale jeszcze z fizy i chemii muszę się pouczyć. No i wtedy to uczucie pryska, jak bańka mydlana;)

Mam mnóstwo niewykorzystanych i do tego już obrobionych zdjęć, więc pomyślałam, że zrobię sobie z nich mini inspiracje. Zdjęcia nie są szczególnie urokliwe, ani ładne, ale ukazują moją wizję, a to najważniejsze. Ta czekoladka u dołu robi już mi smaka, ale w końcu nie mogę nic takiego zjeść!





Pozdrawiam!

pychota!

Dzień Dobry!
Ja miałam dzisiaj siedem lekcji od ósmej rano, ale o dziwo nie jestem zmęczona. Może dlatego, ze mam przemiłą Panią od angielskiego i nas nie katuje pytaniem w czwartkowe lekcje. Bardzo udała się nam Pani, bo podobno ta co  uczy osoby, którzy są w nie zaawansowanej grupie zrobiła dzisiaj sprawdzian. Pani od polskiego pozytywnie mnie zaskoczyła, ponieważ dostałam piątkę, a sądziłam, że tróje dostanę.

Jak obiecałam dodaje zdjęcia z jedzeniem. Od razu mówię, ze nie jest ich dużo, ale tylko dlatego, bo te najbardziej smakowały gościom. Ogólnie te było takie inne, a reszta jedzenia była taka jak na każdych urodzinach. Szampan, tort i tak dalej.



Mojej siostry robota;)


Mam nadzieję, ze zrobiłam Wam smaka, miśki . :) Ja dzisiaj na obiad jak na razie tylko zupkę chińską, bo nikogo w domu nie ma, a "prawdziwy obiad" mój tata przepieprzył.
Miłego dnia!

środa, 19 września 2012

mini urodziny

Hi, Hey, Hello!
Przepraszam, że wczoraj nie napisałam żadnej notki, ale nie mogłam znaleźć czasu. Od razu po powrocie ze szkoły, była moja mini impreza urodzinowa, a później na 20 : 30 do fryzjera. Będę musiała chwilę czekać na odpowiedni wygląd grzywki.:c
Co do mini imprezy. Na początku zaprosiłam Kamę i Olkę, a później dołączyła się moja ciotka z dziećmi, więc było w sumie rozrywkowo. Wszystkie prezenty, na które nie czekałam były super udane. Urodziny w gronie najbliższych też były genialne. Nie mogę narzekać na jedzenie, które było przepyszne i na pewno napisze o nim następną notkę. Wiem, że bardzo słodzę, ale dawno nie miałam tak udanych, śmiesznych i zwariowanych urodziny. Były cudowne! 


 Kama niestety nie dała się sfotografować.!




No to chyba kończę, czeka jeszcze na mnie biologia. Nienawidzę wieczorów książką!
Miłej nocy!