środa, 16 stycznia 2013

without electricity

Siemka!
No to może na początek wspomnę o wczorajszym dniu. Tak jak zwykle problem wstaniem z łóżka, bieg na przystanek  (i chyba tyle było tego co zwykle), czekanie półgodzinne na autobus, no i w końcu cierpliwość się kończy. Tak, więc z koleżanką pojechałam autem do szkoły i ni z gruszki, ni z pietruszki naukę odwołano z powodu braku transportu! Tak, więc wróciłam do domu koło ósmej i okazuje się, ze do 16 : 00 nie będzie prądu. Niczym zorientowałam się, że jak nie ma prądu to i internetu lapek się rozładował i zdążyłam tylko zrobić jadłospis z biologii. Godziny niemiłosiernie ciągnęły się, bo jak tu coś robić bez prądu? Cały czas nachodziło mi pytanie, jak mój dziadek mógł wytrzymać bez prądu, jedynie z lampą naftową! Dopiero wczoraj poczułam jaka jestem uzależniona od prądu, nie wiem co bym zrobiła bez internetu, telewizora, prostownicy, światła, radia.Wow! Mnie było trudno wytrzymać kilka godzin, a co dopiero kilka dni... Dzisiejszy dzień był całkiem OK, tyle że zaliczyłam niezłą glebę:|


Tak więc, ja już kończę, ponieważ za chwile mam szkołę języczną . xoxo, Cwaniara!♥

20 komentarzy:

  1. ładna jesteś :) Dodaję się do obserwantów , czekam na rewanż :))!

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna notka i zdjęcia. ;)
    http://rozowy-pomponik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. widzę podobnego laptopa ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Moi rodzice mają takiego samego lapka.
    ślicznie wyszłaś na zdjęciach

    OdpowiedzUsuń
  5. nie poznałam Cię :o
    zapraszam :
    www.me-and-my-passions.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne zdjęcia :)

    http://colorfullifeteen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że nic Ci się poważnego nie stało . ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, ja też nie potrafiłabym wytrzymać. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też nie miałam ostatnio prądu :D

    OdpowiedzUsuń
  10. też mam problemy z rannym wstawaniem :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałabym po przyjeździe do szkoły dowiedzieć się, że odwołano lekcje. To musiałoby być świetne uczucie. c:

    OdpowiedzUsuń
  12. dokładnie ! Też bym chciała aby odwołali lekcje ! :) Ale siniaka nie masz?

    OdpowiedzUsuń
  13. :) Ranne wstawanie to nie dla mnie xd Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. z jednej strony chciałabym żeby odwołali mi lekcje, z drugiej bardzo, bardzo bardzo bym się wściekła z tego powodu. Bo po co tak wcześnie wstawałam?
    Ja kiedyś nie miałam prądu przez dwa dni i to było straszne, brak ciepłej wody, brak telewizji, komputera, radia brak wszystkiego. -.-'

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie jak nie ma prądu to zapalam świeczkę i gram na gitarze haha:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. W jakim programie to robiłaś? :) Świetny blog ♥ Obserwuje i będę wpadać regularnie :D Kto ci zrobił wygląd bloga?

    OdpowiedzUsuń
  17. Matko ja chyba poszłabym spać gdybym nie miała tak długo prądu haha :D

    OdpowiedzUsuń

- Dziękuję za komentarz, każdy czytam!♥