wtorek, 9 października 2012

I follow you, dark doom honey...

Skończyłam się uczyć z geografii i robić zadanie z biologii. Jeszcze czeka mnie nauka z techniki i polskiego, mam nadzieję, że się wyrobię, ale bez notki na blogu nie może się obejść*.*.

Jak obiecałam postaram się pisać kreatywniej, a więc. Dzisiaj chciałabym pokazać wam piosenkę, którą musicie przesłuchać. Pewnie większość z was już ją słuchała, bo bloggerki na wszystkie strony o niej szumią. A nawet jak już ja słyszeliście to kolejny raz możecie posłuchać. Piosenka nosi nazwę "I Follow Rivers" i wykonuje ją Lykke Li. Na początku nie sprawiała na mnie jakiegoś wrażenia, ale po trzech razach przesłuchania zakochałam się w niej.

W tej piosence słyszę taką dzikość, coś innego, coś hipnotyzującego. W słowa refrenu cały czas powtarzam. Utwór jest mega oryginalny i wart przesłuchania. Widać, ze teledysk jest nisko budżetowy, ale za to był super pomysł na niego i odzwierciedla słowa piosenki.

Plik: Lykke Li w Nouveau Casino 05.jpg

Zdecydowanie trafiłam w wasz gust czy raczej nie?
Xoxo, Cwaniara!

15 komentarzy:

  1. pierwszy raz ją słuchałam u ciebie i muszę przyznać że wpadła mi w ucho :>

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy jej nie słyszałam , ale jakoś nie trafiła do mnie ... chyba jestem dziwna :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam jej przedtem, aczkolwiek mi się nie podoba... Ale każdy ma inny gust, nieprawdaż .? :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o niej :)i może być ale jednak nie trafia w me gusta muzyczne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie slyszalam tej pioesnki ale chetnie posluchalam ;)
    zaparaszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam, ale nawet mi się podoba. Jak każda usłyszana piosenka musiała się znaleźć na moim telefonie, nie wiem jak on mieści tyle piosenek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wedlug mnie tez jest dzien znacznie za krotki...;/

    OdpowiedzUsuń
  8. też tak mam czasem, że musze pare razy posłuchać piosenki, aby ją polubić :D

    OdpowiedzUsuń

- Dziękuję za komentarz, każdy czytam!♥